Ogry

Ogry
(m: Og’ru, ż: Og’ra)

Ogry, zwane też Ogrynami, lub Ograkami w niektórych częściach Kręgu są potomkami jednej z najstarszych ras służebnych, stworzonych w okresie Złotego Wieku Magnarchii przez pierwszych mistrzów Mageniki. Jako rasa przeznaczona do ciężkich prac, głównie konstrukcyjnych i wydobywczych na powierzchni, otrzymali od swych twórców potężne mięśnie, przysadzistą sylwetkę i niezłomną wolę. Jako że Magenika była wtedy jeszcze Sztuką młodą i nie obarczoną imperialnymi obostrzeniami, Og’ (jak sami siebie nazywają) zostali uwarunkowani przez swych twórców jedynie w sferze umysłu. Pierwsze udane pokolenia Og’ ku zdumieniu swych twórców zbudowały na tej bazie kulturę obejmującą kult pracy i przeświadczenie, jakoby były bytem doskonalszym od swoich twórców. Ponoć to protekcjonalne i opiekuńcze traktowanie przez Og’ swoich twórców wywołało burzę wśród Magnarchów i zapoczątkowało obostrzenia i uwarunkowania, jakie stały się udziałem kolejnych tworów Mageniki.

W dzisiejszych czasach Og’ są cenionymi w każdym zakątku Kręgu robotnikami portowymi, budowniczymi, kamieniarzami, czy kowalami. Ich potężne mięśnie wydają się być wielokrotnie silniejsze, niż u innych ras (poza Trollami), zaś ich wewnętrzna dyscyplina i umiejętność absolutnej koncentracji na wykonywanym zadaniu czynią ich doskonałymi rzemieślnikami. Wbrew powszechnemu poglądowi Og’ nie dysponują mniejszym intelektem, niż inne rasy, ani też nie są odludkami i mrukami. Każdy kto zada sobie trud poznania ich kultury i sposobu bycia przekona się, iż pracujący Og’ skupia się jedynie na swoim zajęciu i nie zaprząta sobie głowy niczym innym, zaś Og’ w czasie wolnym jest równie rozmowny i towarzyski co przedstawiciele pozostałych Wolnych Ludów. Co do kwestii intelektu, starożytni Magenicy uczynili Og’ nie tylko zdolnymi do całkowitej koncentracji, ale też obdarzyli ich wnikliwym i analitycznym umysłem, który problemy praktyczne stawia nad teorię i filozofię. Większość znanych mędrców tego Ludu zajmowało się dyscyplinami praktycznymi, jak inżynieria, mechanika, czy budownictwo, a ci nieliczni, którzy przedkładali bardziej ezoteryczne dziedziny starali się zawsze mieć na uwadze ich zastosowanie praktyczne.

Społeczność Og’ jest matriarchalna, ale żadna z płci nie zajmuje ważniejszego miejsca w ich kulturze. Kobiety są uważane za bardziej rozsądne i zdolne do szerszego obejmowania rzeczywistości, co potwierdza fakt, iż mniej niż czwarta część majstrów wśród ogrów to mężczyźni. Są one także mniej skłonne do popadania w ‚potny trans’ – stan w którym Og’ kontynuuje rozpoczętą pracę do momentu skrajnego wyczerpania, lub otrzymania rozkazu udania się na spoczynek od osoby będącej dla niej zwierzchnikiem, lub autorytetem – oczywista pozostałość po uwarunkowaniach magenicznych. Z tego powodu również Lud ten wykreował pozycję Majstrów Snu, czyli szanowanych starców i staruszek, którzy nadzorują pracę młodszych Og’ i czuwają nad nimi, by zareagować na każdy przypadek ‚potnego transu’ i odesłać ogarniętego nim młodzika na spoczynek. Przypadłość ta najczęściej obejmuje młodych Og’, jeszcze przed okresem zakwitania ciała, co tradycja Ludu równoważy nadając rodzicom, krewnym i przyjaciołom rodziny wysoką pozycję, dzięki czemu mogą oni wyrwać młodego Og’ z transu. Historia zna również przypadki w których w sytuacjach kryzysowych Og’ potrafili samodzielnie wprowadzić sie w ten stan siłą woli, korzystając z nadludzkich pokładów sił, jakie w nich wyzwala i pracując do upadłego, lub wręcz do śmierci. Z bardziej znanych przypadków można by przytoczyć Dwunastu Kamiennych Og’ podczas oblężenia Błękitnego Portu, przez Czarnego Imperaisa. Byli to prości robotnicy którzy po zniszczeniu przez wroga fragmentu murów miejskich pracowali do upadłego przy jego naprawie pod deszczem strzał. Zielony Mistrz Kys, który zarządzał lazaretem Błękitnego Portu podczas obdukcji dostarczonych mu Dwunastu stwierdził, iż ich ciała dosłownie wypaliły się – wszyscy wyglądali jak po roku w lochach Tarłowej Twierdzy. Żaden z nich niestety nie przeżył, jednakże Błękitny Port przetrwał dzięki ich poświęceniu i uhonorował bohaterów nazywając ich imionami dwanaście wież.

Ten krótki szkic pozwolę sobie uzupełnić słowami Tryna Drugiego Rymarza z Ludu Og’, które doskonale oddają ich naturę.

Nie mam czasu na pytania chłopcze. Te bryczesy nie wykroją się same. Przyjdź do nas po zachodzie Złotej Ny, porozmawiamy przy dzbanie ale.

Napisane Drugiego i Dwudziestego dnia miesiąca Kwietnego w porze Małej Wiosny przez Ucznia Popielatego Kesi’rrr z Ludu Fa’nerri na polecenie Mistrza Magistra Nabarasa Or z Samotnej Iglicy, Nauczyciela Ludów i Kultur Kręgu.

Dodaj komentarz